O nowym taryfikatorze mandatów, który wszedł w życie 1 stycznia br. roku, mówi się często i bardzo głośno. Za popularne przewinienia, które bezpośrednio wpływają na bezpieczeństwo na drodze, kierowcy są surowo karani, jednak z pierwszymi upałami i szybko zbliżającym się latem warto wspomnieć, że nie tylko oni są narażeni na wysokie grzywny. Na drodze wszyscy są równi, więc i osoby poruszające się rowerami muszą się pilnować. Wobec kolarzy funkcjonariusze nie stosują taryfy ulgowej. Czego powinni się wystrzegać i jak wysokie mandaty mogą zapłacić cykliści w nowym roku? Niektóre kwoty są nie do przełknięcia.
Polecany artykuł:
Zero tolerancji dla pijanych
Tak jak w przypadku kierowców, którzy za sterami auta, dużego lub małego, są w stanie stworzyć na drodze ogromne zagrożenie, tak i cykliści pod wpływem alkoholu nie powinni włączać się do ruchu. Za poruszanie się rowerem w stanie po spożyciu (do 0,5 promila we krwi) grozi grzywna w wysokości 1000 złotych, zaś w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila we krwi) już 2500 zł. Warto jednak pamiętać, że niezależnie od stężenia, za jazdę rowerem po użyciu możemy stracić prawo jazdy. Takich przypadków nie brakuje, bowiem w pierwszym kwartale tego roku mundurowi zatrzymali blisko 20 tys. rowerzystów, którzy po wypiciu alkoholu ruszyli w drogę. W sytuacji, w której policjant uzna, że rowerzysta popisał się wyjątkową głupotą i stworzył realne zagrożenie w ruchu, może skierować wniosek o ukaranie do sądu, co może skończyć się na grzywnie w wysokości nawet 30 tys. złotych lub zakazem prowadzenia pojazdów.
Ostrożnie albo drogo
Rowerzyści, tak samo jak kierowcy, są karani również za niestosowanie się do nakazów zatrzymania i wjeżdżanie na przejazdy kolejowe bez zachowania szczególnej ostrożności - wówczas policjant może nałożyć na cyklistę mandat w wysokości 2000 zł. Z podobnymi konsekwencjami muszą się liczyć cykliści w przypadku spowodowania kolizji - za to grozi mandat 1500 zł. Warto również zaznaczyć, że tak w przypadku osób za kółkiem, w przypadku rowerzystów przewinienia się sumują, co w sytuacji naruszenia kilku przepisów może skończyć się na pokaźnej kwocie.
Najczęściej popełnianie przewinienia
W taryfikatorze mandatów znalazły się też pozycje, za które przyjdzie zapłacić mniejsze kary. Wśród nich znalazły się m.in.: naruszanie obowiązku poruszania się po poboczu (100 zł), naruszenie przez kierującego rowerem obowiązku korzystania z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić (100 zł), nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu (100 zł), nieopuszczenie przez kierującego rowerem śluzy rowerowej, kiedy zaistnieje możliwość kontynuowania jazdy w zamierzonym kierunku (100 zł), naruszenie przez kierującego rowerem obowiązku przewożenia dziecka do lat 7 na dodatkowym siodełku (50 zł), naruszenie przez kierującego rowerem zakazu jazdy po jezdni obok innego uczestnika ruchu, z zastrzeżeniem punktu kolejnego (50 zł), utrudnianie poruszania się innym uczestnikom ruchu przez kierującego rowerem jadącego po jezdni obok innego roweru lub motoroweru (200 zł), naruszenie przez kierującego rowerem zakazu jazdy bez trzymania co najmniej jednej ręki na kierownicy oraz nóg na pedałach lub podnóżkach (50 zł), naruszenie przez kierującego rowerem przepisów o korzystaniu z chodnika lub drogi dla pieszych (200 zł).