Do bardzo przykrego, z punktu widzenia fanów klasycznej motoryzacji, zdarzenia drogowego, doszło w sobotę (25 czerwca). To właśnie wtedy dyżurny ze żnińskiej jednostki otrzymał zgłoszenie o wypadku z udziałem samochodu marki Porsche w Ryszewie (gm. Rogowo). Ze zgłoszenia wynikało, że sportowym coupe miał prowadzić starszy mężczyzna, który prawdopodobnie znajdował się pod wpływem alkoholu. Świadkowie całej sytuacji mieli podejrzenia, że mężczyzna przed kimś uciekał. Na miejscu służby mundurowe zastały poszkodowanego pod opieką ratowników. Mężczyzna twierdził, że to nie on prowadził czarnym Porsche.
SPRAWDŹ - Gnał przez miasto i słono zapłacił. Jego wymówka nie przemówiła do mundurowych
On był pijany, a Porsche kradzione
Badanie przeprowadzone alkomatem wykazało, że 60-latek miał w organizmie blisko 1,5 promila. Po sprawdzeniu numeru VIN w policyjnym systemie, funkcjonariusze ustalili, że rozbite nieopodal Porsche Carrera zostało skradziony w Berlinie. Chwilę później okazało się także, że mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Następnie złodziej został doprowadzony do policyjnego aresztu, gdzie usłyszał zarzut kradzieży pojazdu o wartości nie mniejszej niż 200 tys. zł oraz kierowania w stanie nietrzeźwości.
Grozi mu 10 lat więzienia
Materiał dowodowy, jaki zgromadzili funkcjonariusze w tej sprawie, skutkował wystąpieniem do oskarżyciela i sądu o tymczasowy areszt. Kilka dni później Sąd Rejonowy w Żninie przychylił się do tego wniosku i zadecydował, że trzy najbliższe miesiące podejrzany spędzi za kratami. Teraz grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.