Rozbił się podczas ucieczki i próbował jeszcze zwiać pieszo. Miał ku temu powody

2021-11-10 9:48

Próba ucieczki przed policją zazwyczaj kiepsko się kończy. Jeśli kierowca otrzymuje od mundurowych nakaz zatrzymania się, lepiej od razu wykonywać polecenia. Ucieczka wiąże się z pościgiem i jest kwalifikowana jako przestępstwo. Pewien 42-latek postanowił spróbować swoich i uciekał przed gdańskimi policjantami. Miał solidne powody - był poszukiwany i miał cofnięte uprawnienia do prowadzenia pojazdów. Nie udało mu się i został złapany.

W niedzielę 7 listopada tuż przed godz. 8.00 policjanci ruchu drogowego gdańskiej komendy miejskiej zauważyli na ul. Elbląskiej Audi A4 Avant, którego kierowca popełnił wykroczenie drogowe. Funkcjonariusze włączyli sygnały i ruszyli za nim. Kierowca zignorował polecenie do zatrzymania, skręcił w ul. Michałki i zaczął uciekać. Policjanci cały czas jechali za nim. Jak czytamy w policyjnym komunikacie prasowym, w pewnym momencie osobówka zjechała z drogi. Kierowca jeszcze przez kilkadziesiąt metrów jechał przez łąkę, ale kiedy Audi wjechało do rowu melioracyjnego i zostało rozbite, mężczyzna wysiadł z pojazdu i rzucił się do pieszej ucieczki. W samochodzie, z którego wydobywał się dym, została pasażerka z psem, którą natychmiast zajął się jeden z funkcjonariuszy. Drugi z policjantów pobiegł za uciekającym mężczyzną. Po kilkuset metrach udało się go zatrzymać w pobliskim lesie i doprowadzić w kajdankach do radiowozu. Policjanci wezwali na miejsce straż pożarną oraz zespół ratowników medycznych, którzy zbadali 31-letnią mieszkankę powiatu gdańskiego, która została w pojeździe.

W radiowozie szybko wyszło na jaw, dlaczego mężczyzna uciekał. 42-letni mieszkaniec Pruszcza Gdańskiego był poszukiwany przez sąd oraz prokuraturę, w celu odbycia 3 lat i 10 miesięcy kary pozbawienia wolności za wcześniejsze przestępstwa. Dodatkowo miał cofnięte uprawnienia do prowadzenia pojazdów. Teraz odpowie jeszcze za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, traktowane jako przestępstwo. Przypominamy, że za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi kara 5 lat więzienia, a za kierowanie samochodem pomimo cofniętych uprawnień kara 2 lat pozbawienia wolności, grzywna oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Sonda
Czy miałeś kiedyś wypadek samochodowy, gdy prowadziłeś auto?