We wtorek przed godz. 19, dyżurny brzozowskiej komendy przyjął zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do którego doszło we Wzdowie (woj. podkarpackie). Ze zgłoszenia wynikało, że w wypadku uczestniczył jeden pojazd. Skierowani we wskazane miejsce policjanci zastali na miejscu uszkodzonego Daewoo Matiza, który znajdował się w przydrożnym rowie. Wewnątrz pojazdu, na miejscu pasażera siedział mężczyzna, któremu zespół ratowników medycznych niezwłocznie udzielił pomocy medycznej.
Sprawdź: Drogie paliwo, łakomy kąsek dla złodziei. Ukradli aż 600 litrów paliwa!
Zostawił pasażera w rowie
Na pytanie, gdzie znajduje się kierowca, poszkodowany odparł, że oddalił się pieszo. Funkcjonariusze szybko ustalili tożsamość kierowcy. Okazał się nim 43-letni mieszaniec gminy Haczów. Niedługo później mundurowi zatrzymali sprawcę zdarzenia w miejscu jego zamieszkania. Badanie na alkomacie wskazało ponad 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzuty spowodowania wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia oraz kierowania w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności i kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów