Do potężnego wypadku doszło 10 kwietnia w Salt Lake City w stanie Utah. Sprawcą karambolu był poszukiwany przez policję zbieg, który pędząc na złamanie karku przejechał na czerwonym świetle i zmiótł z drogi dwa samochody. Nissana Frontier (w Europie znanego jako Navara) i Toyotę Corollę, która jechała równolegle. Auto nagrywającego doznało lekkich zarysowań zderzaka. Całość mogła skończyć się jednak dużo gorzej.
Nie przegap: Wracał autem z nocnej zmiany i kierując pił sobie alkohol. Nie zdołał dojechać do domu
Prędkość była bardzo duża. Nagranie ukazuje, jak zbieg pędzący Hyundaiem zbliża się do skrzyżowania i omija stojące na czerwonym świetle auta. Gdy auto znajduje się już na skrzyżowaniu, jest za późno by uniknąć wypadku. Elantra wbija się z ogromną siłą w pickupa, a ten zostaje zepchnięty na jadącą obok Corollę. W zdarzeniu poważnie ucierpiał kierowca Nissana, ale w stanie krytycznym jest również sprawca całego zamieszania.
39-latka, który próbował uciec przed policją czekają niemałe kłopoty. Jeśli wyjdzie z tego cało, zostaną mu przedstawione zarzuty. Jest on podejrzany o napaść z nożem w ręku, rabunek, no i oczywiście próbę ucieczki przed funkcjonariuszami.
Zobacz WIDEO: