Pierwsze nowe urządzenia pojawią się na Al. Mickiewicza i ul. Stefana Żeromskiego w Łodzi oraz na Al. Prymasa Tysiąclecia i ul. Wolska w Warszawie i ul. Królowej Jadwigi i ul. Kilińskiego w Nowym Sączu. Dlaczego? Jak informuje rzeczniczka Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego, są to to najbardziej zagrożone wypadkami i kolizjami skrzyżowania, które zostały wskazane przez Instytut Transportu Samochodowego w analizie bezpieczeństwa ruchu drogowego. W ramach rozbudowy systemu fotoradarowego w Polsce, na tych i 27 kolejnych skrzyżowaniach w 18 miastach planowany jest montaż systemów rejestrujących wykroczenia niestosowania się do sygnalizacji świetlnej.
Sprawdź: Radiowozy warte DWA MILIONY ZŁ! 21 nowych hybryd w Krakowie - ZDJĘCIA
Nowoczesny system pomiarowy
CANARD rozpoczął już procedurę przetargową na zakup i instalację urządzeń, które maja działać z wykorzystaniem tzw. wideodetekcji, bez konieczności ingerencji w nawierzchnię drogi. Urządzenia wykryją fakt wjechania pojazdu na skrzyżowanie na czerwonym świetle, będą śledzić tor poruszania się pojazdu na skrzyżowaniu oraz dokumentować popełnione wykroczenie wraz z danymi umożliwiającymi identyfikację pojazdu, którym naruszono przepisy, a także okoliczności zdarzenia (numer rejestracyjny pojazdu, czas i miejsce zdarzenia, czas jaki upłynął od zapalenia się czerwonego światła).
Zobacz: Nowe KARETKI do walki z COVID-19. Ambulanse przygotowała polska firma
Deklarowane przez producentów możliwości urządzeń, zostaną sprawdzone w trakcie testów przeprowadzonych w warunkach zbliżonych do rzeczywistych warunków drogowych. Wybrany wykonawca będzie miał 72 tygodnie od podpisania umowy na przekazanie urządzeń do użytkowania. Po zakończeniu tego etapu rozbudowy systemu fotoradarowego, CANARD będzie prowadził kontrole na 50 skrzyżowaniach. Dziś stałymi kontrolami objętych jest 20.
Pojazdy dla floty CANARD
W międzyczasie trwa także procedura przetargowa na dostawę pojazdów z zamontowanymi na pokładzie urządzeniami do rejestracji wykroczeń w ruchu drogowym. Flota CANARD zostanie wzmocniona o 11 dodatkowych pojazdów. Z ich wykorzystaniem kontrole będą prowadzone w miejscach niebezpiecznych, gdzie m.in. ze względu na przebieg drogi oraz uwarunkowania techniczne, nie ma możliwości posadowienia stacjonarnych fotoradarów. Zwiększenie liczby pojazdów do 40 wpłynie także na elastyczność w zakresie prowadzenia doraźnych kontroli prędkości.
Przeczytaj także: Rusza odcinkowy pomiar prędkości na autostradzie A1. Powodem nagminne przekroczenia prędkości
Urządzenia rejestrujące zamontowane w radiowozach muszą być przystosowane do pracy w różnych warunkach pogodowych, rejestrować prędkość w przedziale od co najmniej 30 km/h do 250 km/h oraz umożliwiać rejestrację wykroczeń przez przednią i tylną szybę pojazdu. Wykonawca, po podpisaniu umowy, będzie miał 180 dni na dostarczenie pojazdów.
Grube miliony na rozbudowę systemu
Zakup urządzeń rejestrujących wjazd pojazdów na czerwonym świetle oraz pojazdów z urządzeniami rejestrującymi to kolejny etap realizacji projektu rozbudowy systemu fotoradarowego. Trwają już prace nad wprowadzeniem kontroli z wykorzystaniem nowych 26 fotoradarów. W listopadzie 2020 r. podpisano umowę na ich zakup i instalację. Rozbudowa systemu fotoradarowego prowadzona jest w ramach realizacji projektu „Zwiększenie skuteczności i efektywności systemu automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym".
Nie przegap: Kierowca Audi postradał rozum! Gnał po drodze ekspresowej z prędkością 240 km/h - WIDEO
Rozbudowa i modernizacja systemu obejmie swoim zasięgiem wszystkie kategorie dróg publicznych. W ramach realizacji projektu przewidziano zakup 358 nowych urządzeń rejestrujących, w tym 100 urządzeń, które zostaną zainstalowane w nowych lokalizacjach: 39 urządzeń do odcinkowego pomiaru średniej prędkości, 26 stacjonarnych urządzeń rejestrujących (fotoradarów), 30 urządzeń służących do monitorowanie wjazdu na skrzyżowanie na czerwonym świetle, 5 urządzeń rejestrujących niestosownie się do sygnalizacji świetlnej na przejazdach kolejowym, a także 11 przenośnych urządzeń rejestrujących.
Sukcesywnie wymieniane będą najstarsze i wyeksploatowane już urządzenia funkcjonujące w systemie CANARD. Całkowity koszt realizacji projektu wynosi 162 mln zł, z czego 137,7 mln zł pochodzi ze środków unijnych.