O przypadkach, w których ktoś prowadził pojazd pomimo zakazu sądowego słyszy się bardzo często. Najczęściej dopuszczają się tego osoby, które straciły swoje uprawnienia w wyniku jazdy pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Sytuacja powtórzyła się w przypadku 45-letniego mieszkańca Belgii z Zonhoven, który po otrzymaniu zakazu kierowania pojazdami, został złapany przez policję 22 razy.
Zobacz: Prawie 3 tys. mandatu za używanie telefonu w trakcie jazdy. Premier wypowiedział kierowcom wojnę
Po ostatnim incydencie, kiedy mundurowi przyłapali mężczyznę na prowadzeniu auta pod wpływem środków odurzających, zapadła natychmiastowa decyzja o aresztowaniu 45-latka. Ponadto sąd nałożył na niego grzywnę w wysokości 8 tys. euro, skonfiskował samochód jego dziewczyny, którym notorycznie się poruszał i skazał recydywistę na karę pozbawienia wolności.
Sprawdź: Zielone tablice i profesjonalne dowody rejestracyjne. Oto nowa forma czasowej rejestracji pojazdów
W teorii belgijskie prawo zakłada, że już po drugim złamaniu zakazu można wysłać takiego kierowcę do więzienia na 2 lata. W praktyce jednak zatrzymano mężczyznę dopiero za 23 razem.