Akcja została zorganizowana przez jednego z ubezpieczycieli w związku z rosnącą liczbą wypadków spowodowanych czarnym lodem. Zasady są proste – pojazdy marki Oka mają znaleźć się jak najbliżej wyznaczonego pola, przepychając jednocześnie auta przeciwników.
Samochody zostały pozbawione silnika i skrzyni biegów, lecz kierowcy dalej mogą w większym – lub raczej mniejszym – stopniu kontrolować ich zachowanie. Każda z trzech drużyn liczyła dziesięć osób.
Zawody urządzono na lodowisku w Jekaterynburgu. O wyczynach na lodzie w Polsce (acz z gorszymi skutkami) pisaliśmy tutaj.