Jak informuje stacja telewizyjna KCBD, dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o kolizji dwóch samochodów osobowych około godz. 10.45 czasu lokalnego w piątek 27 grudnia. Po krótkiej chwili na miejscu zdarzenia zjawiły się służby porządkowe oraz patrol policji. Podczas prowadzenia czynności zza mgły niespodziewanie wyłoniła się rozpędzona ciężarówka.
Sprawdź: W sylwestrową noc rozbił trzy samochody. Pijany 26-latek prowadził auto na minuty
Kierowca rozpędzonego TIR-a robił wszystko, by uniknąć tragedii, jednak w efekcie naczepa wraz z ciągnikiem przewróciły się na bok, masakrując wszystko dookoła. W efekcie ucierpiał jeden z funkcjonariuszy oraz kilka samochodów, włącznie z zaparkowanym na poboczu białym SUV-em, na którego wylądowała naczepa ciężarówki.
Według lokalnych władz, policjant, który jako ostatni wybiegł poza kadr kamery, nie uniknął spotkania z naczepą. Mężczyzna skręcił kostkę oraz doznał niegroźnych obrażeń klatki piersiowej. Niestety, kierowca ciężarówki nie miał tyle szczęścia, ponieważ jego stan jest bardzo poważny. Niemniej jednak w tym przerażającym wypadku nie odnotowano ofiar śmiertelnych. Policja prowadzi aktualnie śledztwo, mające na celu ustalić przyczyny zdarzenia.