Z niecodziennym widokiem zetknęli się policjanci z mikołowskiej drogówki, który 9 listopada ok. godz. 2.40 podczas kontroli prędkości na drodze krajowej nr 81 w Mikołowie (woj. śląskie) zauważyli osobowego Peugeota 406, który poruszał się na trzech felgach. Kierujący autem, jak gdyby nigdy nic, spokojnie minął policyjny radiowóz i kontynuował jazdę. Mundurowi natychmiast za nim ruszyli.
Sprawdź: Kierowca BMW bujał w obłokach! NIEBEZPIECZNYM manewrem spowodował GROŹNY wypadek
Nie widział problemu
Zatrzymanym okazał się 28-letni mieszkaniec Będzina. Mężczyzna nie widział żądnego problemu w stanie technicznym samochodu, a brak opon nie był dla niego przeszkodą, by kontynuować podróż. W trakcie kontroli drogowej na jaw wyszedł powód jego beztroskiego podejścia do sprawy. Okazało się, że mężczyzna był kompletnie pijany.
Zobacz: Przejęła stery i prawie ZGINĘLI! Romantyczną przejażdżkę QUADEM skończyli na DRZEWIE [ZDJĘCIA]
Badanie stanu trzeźwości wykazało u niego ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Sprawdzenie w policyjnych bazach danych dało informację, że 28-latek w sierpniu br. stracił prawo jazdy za przekroczenie dopuszczalnej prędkości. Teraz mieszkaniec Będzina odpowie przed sądem za jazdę bez uprawnień oraz w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.