Aktor, scenarzysta i producent filmowy. Sean Connery zmarł 31 października 2020 roku. Przykre informacje podało BBC News. Laureat nagrody Oscara był dla wielu kinomanów znany jako pierwszy aktor, który wcielił się w rolę samego Jamesa Bonda. Przygody agenta 007 to nie tylko wartka akcja i wciągająca fabuła, ale i piękne samochody.
Sprawdź: Nowy Bond i samochody warte miliony funtów. Te auta grają w filmie "Nie czas umierać" - LISTA
Przypominamy auta, którymi jeździł w filmach agent Jej Królewskiej Mości z czasów, gdy rola należała do Seana Connery'ego. Aktor zagrał w sześciu częściach filmowej serii, a jego kariera w roli agenta 007 przypadła głównie na lata 60.
Doktor No. (1962) - Sunbeam Alpine
Pierwszy samochód Bonda to niepozorny roadster o niewielkiej mocy. Co więcej, pierwszy filmowy wóz bonda należał do prywatnego właściciela, a producenci wypożyczyli go tylko na czas nagrania. Gadżety? Nic z tego. Rola pierwszego auta agenta 007 była efektowna, ale poza tym raczej epizodyczna. W pierwszym filmie serii nie liczyły się kontrakty i promocja marki. Napędzany 1.6-litrowym silnikiem kabriolet pojawił się w filmach z Bondem tylko jeden raz.
Pozdrowienia z Rosji (1963) - Bentley Mark IV
W drugim filmie z serii, wydanym zaledwie rok później, James Bond grany przez Seana Connery'ego zasiada za kierownicą Bentleya Mark IV. W filmie zagrał więc pełnoprawny youngtimer. W momencie kręcenia, Bentley miał już 30 lat. Luksusowy wóz jest napędzany rzędową szóstką o pojemności 4.5 litra, a napęd trafia na tył z pomocą 4-biegowej skrzyni manualnej. Ponownie, rola samochodu nie była tak ważna, jak w nowszych filmach z serii.
Goldfinger (1964) - Aston Martin DB5
Oto pierwsze, pełnoprawne "auto Bonda", a zarazem samochód, który jednoznacznie kojarzy się z agentem 007, nawet po latach. Aston Martin DB5, który był produkowany od 1963 do 1965 roku to charakterystyczne, brytyjskie coupe, które doczekało się niejednego występu w filmach serii. W "Goldfinger" wystąpiły dwa egzemplarze - jeden z zainstalowanymi "gadżetami" i drugi, pozbawiony wyposażania. DB5 był rasowym sportowcem z 4-litrowym silnikiem pod maską. Na tylną oś trafiała moc 282 KM, a moment obrotowy wynosił 390 Nm.
Operacja Piorun (1965) - Aston Martin DB5
W filmie "Operacja Piorun", ponownie na ekranie pojawia się Aston Martin DB5. W tej części, auto zyskuje "nowe gadżety" i odgrywa nieco mniej znaczącą rolę niż w "Goldfingerze".
Żyje się tylko dwa razy (1967) - Toyota 2000GT
Jeden z najpiękniejszych modeli Toyoty zaliczył występ w piątym filmie serii, ale nie można jej zaliczyć do "aut Bonda". Sean Connery wcielający się w rolę agenta jest nią bowiem raczej wożony. Podczas pobytu w Tokio porusza się Toyotą bez dachu, co samo w sobie jest ciekawe, bo ten samochód nie miał seryjnej wersji cabrio. Gdzie podział się dach Toyoty? Podobno usunięto go ze względu na wzrost Connery'ego, który uniemożliwiłby mu zmieszczenie się do ciasnego wnętrza coupe.
Diamenty są wieczne (1971) - Ford Mustang Mach 1
James Bond za kierownicą Forda Mustanga Mach 1 zalicza brawurowy pościg ulicami Las Vegas, wliczając w to przemykanie wąską uliczką na dwóch kołach. Co ciekawe, Mustang prowadzony przez agenta wjeżdża w uliczkę na dwóch, prawych kołach, a wyjeżdża z niej mając prawe koła w powietrzu. To jedna z dobrze znanych wpadek w filmowej serii o Bondzie. Napędzany amerykańskim V8 Mustang Mach 1 nie był ani pierwszym, ani ostatnim Fordem w serii, ale na pewno jednym z piękniejszych.