Premiera sportowego wcielenia wszechstronnego Leona, odbędzie się przed szerszą publicznością na marcowych targach motoryzacyjnych w Genewie. Tymczasem producent opublikował kilka oficjalnych fotografii i parametry techniczne. O dzikim charakterze względem standardowej odmiany ST, mówią masywniejsze na tle konwencjonalnego Leona zderzaki, unikalne felgi (18" lub 19") i przednie pełne reflektory LED. W tylnym zderzaku dołożono widoczny dyfuzor z rozstawionymi po bokach końcówkami podwójnego układu wydechowego.
Auto jest bardzo wyjątkowe, bo jego turbodoładowany silnik 2.0 TSI rozwijający moc 280 KM i 350 Nm momentu obrotowego, gwarantuje niezłe osiągi. Siła ta przenoszona na koła przednie przez 6-biegową przekładnię dwusprzęgłową DSG, pozwoli na uzyskanie pierwszych 100 km/h w 6 sekund. Odmiana z 6-biegowym "manualem" jest o 0.1 s wolniejsza. Prędkość maksymalna to 250 km/h ograniczona elektronicznie. Regularna wersja Seat Leon ST Cupra dysponować będzie mocą 265 KM i z manualną skrzynią osiągać będzie "setkę" w 6.2 sekundy.
Zobacz też: TEST Seat Leon FR 2.0 TDI DSG: oszczędny sportowiec - WIDEO
Dobre właściwości jezdne zapewnia adaptacyjne zawieszenie DCC dostosowujące charakterystykę podwozia do warunków na drodze. Jest też przednia blokada dyferencjału, która w skrajnych przypadkach może wysyłać do 100% mocy na jedno koło, a progresywny układ kierowniczy poprawi zwinność auta. Ponadto system Drive Profil oferuje wybór pomiędzy trzema trybami jazdy: Comfort, Sport i CUPRA. Ten ostatni zaostrza zachowanie samochodu (m.in. reakcję przepustnicy czy pracę skrzyni DSG) i pozwala na wyczynową jazdę. Wzmocniony układ hamulcowy ma odpowiednio pozwalać na wytracenie prędkości.
Przy sportowych osiągach samochód nie traci nic ze swojej użyteczności pojazdu typu kombi. Można nim ze swobodą przewozić sprzęt sportowy, czy rodzinę z bagażami. Z przestrzenią w kufrze o pojemności 587 litrów (do wysokości oparcia tylnej kanapy) nawet z pięcioma osobami na pokładzie Leon ST Cupra oferuje wystarczająco dużo miejsca na bagaż.