Znamy już dokładne liczby mówiące o ukrywanej toksyczności diesli EA 189 spełniających normę Euro 5. Motory niespełniające ekologicznych wymagań, które zawierają oszukańcze oprogramowanie, pracują w blisko 11 mln aut na całym świecie. Elektronikę taką zainstalowano w 5 mln samochodów osobowych Volkswagena, w 1,8 mln pojazdów Volkswagen Użytkowe, w 2,1 mln aut z logotypem Audi, w 1,2 mln samochodów marki Skoda oraz w 700 tys. aut Seata.
Sprawdź: Były prezes Volkswagena Martin Winterkorn stanie przed sądem
Sprawa dotyczy aut z jednostką napędową o kodzie EA 189, która była produkowana w latach 2009-2014. Są to wysokoprężne motory czterocylindrowe z rodziny 2.0 TDI, z turbodoładowaniem i technologią Common Rail wtrysku bezpośredniego, spełniające normę EURO 5.
Głośna międzynarodowa afera z Grupą Volkswagena w roli głównej, została spowodowana fałszowaniem danych o emisji szkodliwych substancji. Jak ustalili Amerykanie, emisja tlenków azotu we wspomnianym wcześniej silniku, potrafi przekraczać podczas badań dawkę od 8 do nawet 40 razy większą, niż przewiduje norma.