Informacje o przejazdach Ogiera potwierdziła sama Toyota poprzez szefa zespołu Gazoo Racing, Tommiego Makinena. Negocjacje trwają – japoński producent ma na pokładzie jednego kierowcę, Juho Haninena. Plotki mówią, że Ogier może liczyć nawet na 10 milionów euro rocznie.
Zobacz też: Volkswagen po 4 latach sukcesów wycofuje się z WRC!
W najbliższych dniach Yarisa sprawdzą Jari-Matti Latvala oraz Andreas Mikkelsen, także jeżdżący wcześniej w Volkswagenie. Z kolei Sebastien Ogier miał dziś okazję zasiąść za kierownicą Forda Fiesty WRC. Nie wiadomo co w tej sytuacji zrobi ekipa rajdowa Hyundaia oraz Citroena.
Toyota wraca do rajdów po 18-letniej przerwie, a wycofanie się ze współzawodnictwa czarnego konia – Volkswagena – tylko podnosi stawkę rywalizacji pomiędzy zespołami. Japończycy nie żałują pieniędzy, przez trzy lata przygotowywali rajdówkę, która spełniałaby nowe normy FIA. Od przyszłego sezonu bowiem większy nacisk będzie kładziony na aerodynamikę, a i sama moc silników się zwiększy.