W140 - 600SE/SEL & S600
Pierwszy 12-cylindrowy widlasty silnik o pojemności 6-litrów pojawił się w Mercedesie Klasy S 600SE/SEL (W140) w 1991 roku. Wówczas jednostka generowała moc 408 KM i 580 Nm maksymalnego momentu obrotowego, co pozwalało na rozpędzenie tej gigantycznej limuzyny od 0 do 100 km/h w 6,3 sekundy. Za przekładanie napędu na tylną oś odpowiadała 4-stopniowa skrzynia automatyczna, która pozwalała osiągnąć prędkość maksymalną 250 km/h.
Sprawdź: TEST Mercedes-Benz S560 L 4Matic 9G-Tronic: królewski komfort
Następnie w 1993 roku zaprezentowany został wariant S600, który charakteryzował się nieco mniejszą mocą na poziomie 394 KM i 570 Nm momentu obrotowego, jednak był dostępny z zarówno 4- jak i 5-stopniowym automatem.
W220 - S600/S600 Biturbo
Druga odsłona silnika V12 miała miejsce w 1999 roku, kiedy na rynku zadebiutował Mercedes-Benz Klasy S czwartej generacji (W220). Jednostka wylądowała wtedy w wersji S600, a jej pojemność skokowa wynosiła 5,8-litra. W tym wypadku motor generował 367 KM i 530 Nm, co przy współpracy z 5-stopniowym automatem również pozwalało na sprint od 0 do 100 km/h w 6,3 sekundy.
W 2002 powstała także wersja S600 Biturbo, której 12-cylindrowa widlasta jednostka benzynowa została zmniejszona do 5,5-litra, jednak ze względu na dodatkową turbinę jej moc wzrosła do 500 KM i 800 Nm. Tym samym czas od 0 do 100 km/h spadł do poziomu 4,8 sekundy.
W220 - S63/S65 AMG
Na początku lat 2001 producent wpadł na pomysł, że sportowej limuzynie również należy się duża, 12-cylindrowa jednostka. Tym sposobem debiutu doczekał się wariant S63 AMG, którego benzynowy silnik V12 o pojemności 6,2-litra generował 444 KM i 620 Nm momentu obrotowego.
Zobacz: TEST, OPINIA - Mercedes-AMG GT S 4.0 V8 510 KM: czarny charakter
Analogicznie do przykładu S600 Biturbo, w 2004 roku powstał jeszcze mocniejszy wariant o oznaczeniu S65 AMG Biturbo, który z 6-litrów pojemności wyciskał aż 612 KM i 1000 Nm momentu obrotowego. Była to pierwsza taka limuzyna w historii marki, która od 0 do 100 km/h katalogowo rozpędzała się 4,4 sekundy.
W221 - S600/S65 AMG
Piąta generacja luksusowej limuzyny także wystąpiła z 12-cylindrowym silnikiem, jednak jego parametry nieco się zmieniły. Jednostka bowiem została zmniejszona do pojemności 5,5-litra, jednak jej moc wzrosła do 517 KM i 830 Nm momentu obrotowego. Przy okazji piątej odsłony do gry weszła już 7-stopniowa skrzynia automatyczna G-TRONIC, która pozwala osiągnięcie pierwszej "setki" w 4,6 sekundy.
Sportowe wersje zawsze musiały być lepsze, dlatego 6-litrowe V12 w wydaniu S65 AMG, ponownie jak swój poprzednik W220, generowało moc 612 KM i 1000 Nm momentu obrotowego. Połączone z 5-stopniowym G-TRONIC pozwalało osiągnąć "setkę" w 4,4 sekundy.
W222 - S600/S65 AMG
Mercedes-Benz Klasy S W222 to szósty pokaz możliwości i najlepsza limuzyna dekady zdaniem wielu zmotoryzowanych. Choć genialna jest we wszystkich wersjach silnikowych, tylko 12-cylindrowa jednostka dostarcza tych najlepszych wrażeń. Szósta generacja doczekała się jej tylko pod maską egzemplarzy z oznaczeniem S600 oraz S65 AMG. Mowa o 6-litrach pojemności i dwóch turbinach, które generowały kolejno moc 530 KM i 830 Nm (S600) oraz 630 KM i 1000 Nm (S63 AMG).
Co z W223?
Im bliżej debiutu siódmej generacji, tym w świecie motoryzacji pojawia się wiele wątpliwości odnośnie obecności widlastego giganta w nowej limuzynie. Wszystko za sprawą restrykcyjnych norm emisji spalin, które Unia Europejska wprowadza z miesiąca na miesiąc. Jak się jednak okazuje, klienci nie mają się czego obawiać. Na tę chwilę pozostaje czekać na więcej informacji, jednak wierząc CEO koncernu Daimlera, Mercedes-Benz Klasy S W223 będzie dostępny z silnikiem V12.