Volkswagen AG potwierdził problem fałszowanych danych o emisji szkodliwych substancji, występujący w pojazdach koncernu. Sprawa dotyczy konkretnej rodziny silników, w których emisja tlenków azotu potrafi przekraczać podczas badań dawkę od 8 do nawet 40 razy większą, niż przewiduje norma.
Sprawdź też: Nawet 11 mln aut Grupy Volkswagena z problemem!
Takie motory zawierające oszukańcze oprogramowanie, niespełniające ekologicznych wymagań, pracują w około 11 mln aut na całym świecie. Chodzi o jednostki o kodzie EA 189 wyprodukowane w latach 2009-2014. Są to wysokoprężne motory czterocylindrowe z rodziny 2.0 TDI, z turbodoładowaniem i technologią Common Rail wtrysku bezpośredniego, spełniające normę EURO 5.
.
W jakich autach można znaleźć silniki EA 189
Grupa Volkswagena montowała silniki EA 189 w autach różnych marek. Można znaleźć je przeykładowo w takich modelach jak:
- Audi: A1, A3, A4, A5, A6, Q3, Q5, TT
- Volkswagen: Golf, Scirocco, Jetta, Beetle, Passat, Tiguan, T5
- Skoda: Octavia, Superb, Yeti
- Seat: Leon, Altea, Exeo
.
Nowe silniki EA 288
Na początku 2015 roku silniki 2.0 TDI o kodzie EA 189, zostały zastąpione jednostkami EA 288. Według zapewnień Volkswagena, te wysokoprężne jednostki spełniające normę emisji spalin Euro 6, nie są dotknięte problemem i są zgodne z wszystkimi przepisami prawa i normami ochrony środowiska.
Volkswagen AG przeprosił klientów i zobowiązał się podjąć prób odbudowy zaufania. Koncern zapewnia, że dokona wszelkich możliwych starań i prac nad wyeliminowaniem odchyleń w sprzedanych i jeżdżących po całym świecie autach, przy pomocy środków technicznych. Na niezbędne czynności serwisowe przeznaczone zostanie około 6,5 mld euro.
Wypowiedź Martina Winterkorna, prezesa Volkswagen AG
/źródło wideo: x-news/