To mogło skończyć się tragedią. Choć wielu z nas z pewnością ma wspomnienia z siadania za kierownicą na kolanach taty lub mamy, ta atrakcja powinna być zarezerwowana do postoju lub pustych, polnych dróg. Jazda po drodze publicznej w każdej chwili może skończyć się gwałtownym hamowaniem lub kolizją. Raper Blueface, który posadził swojego syna na własnych kolanach podczas jazdy Corvette C8, chyba nie przewidział możliwych skutków takiego działania.
Sprawdź: Takim autem jeździ Robert Makłowicz. Podróżnik i kucharz jest miłośnikiem włoszczyzny!
Brak wyobraźni został dokładnie udokumentowany przez samego rapera. Nagraniami ze swojego wyczynu podzielił się na swoim koncie na Instagramie. Opublikowane przez niego filmy pokazują jak jedzie on po zatłoczonej drodze w Los Angeles, a między nim, a kierownicą siedzi jego kilkuletni syn. Sam Blueface prowadzi nową Corvette i nie ma zapiętych pasów bezpieczeństwa.
Pokaz ignorancji w wykonaniu 23-letniego rapera na szczęście nie skończył się koszmarną tragedią. Nietrudno jednak wyobrazić sobie, jak wyglądałoby gwałtowne hamowanie, o stłuczce nawet nie wspominając. Skutek braku wyobraźni i bardzo zły pomysł możemy oglądać na poniższym wideo: