Wczoraj (24.03) doszło do paskudnego wypadku na ulicy Raciborskiej w Rybniku. Wstępne ustalenia wskazują na winę kierującego Volkswagenem Touaregiem, który podczas wyprzedzania uderzył czołowo w prawidłowo jadącą Mazdę. Kierująca nią 33-latka w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Prędkość Volkswagena musiała być spora, bo w wyniku uderzenia, Mazda 2 dosłownie straciła przód i przewróciła się na dach.
Sprawdź: Wpadł przez brak zapiętych pasów. Prowadził odurzony i przewoził narkotyki
38-letni kierowca Volkswagena uciekł z miejsca zdarzenia pieszo. Niedługo po wypadku został zatrzymany przez stróżów prawa na ulicy Brzozowej. Mężczyzna odmówił badania alkomatem, w związku z czym pobrano mu krew. Wyniki badań dadzą odpowiedź na to czy w chwili zdarzenia był trzeźwy. Dokładne okoliczności wypadku zostaną wyjaśnione w prowadzonym przez rybnickich mundurowych postępowaniu przygotowawczym.