Elektryczna Skoda Enyaq iV przyjęła się dobrze, więc Skoda Enyaq Coupe iV powinna przyjąć się jeszcze lepiej. Rzecz jasna głównie za sprawą modnej sylwetki coupe, ale nie tylko, bowiem wraz z wprowadzeniem na rynek nowej wersji nadwoziowej oferta SUV-a z Mlada Boleslav powiększyła się o nowe kolory (Pomarańczowy Phoenix i metalizowany Szary Graphite) i wzory felg (od 19 do 21 cali). Ponadto czeska nowość, podobnie jak jej protoplasta, będzie występować z podświetlanym grillem Crystal Face. Tandeta? Może trochę, ale najwidoczniej klientom się podoba, bo podświetlanych nerek w BMW X6 na drogach widuję coraz więcej.
Ciągle przestronna
Względem zwykłego Enyaqa odmiana Coupe jest nieco dłuższa (+4 mm) i wyższa (+6 mm) w wyniku czego miejsca na tylnej kanapie nie zabraknie nawet najwyższym pasażerom. W kabinie się nie zmieniło - wciąż mamy do czynienia z tym samym projektem, czyli małym ekranem przed kierowcą i ogromnym wyświetlaczem po środku, z poziomu którego sterujemy wszystkimi funkcjami auta. Enyaq to komfortowy i duży samochód, a w odmianie coupe nie stracił nawet bardzo na praktyczności, bowiem bagażnik mierzy zaledwie 15 l mniej, niż w klasycznym wydaniu (570 l zamiast 585 l). Z uwagi jednak na nisko opadający dach widoczność do tyłu będzie nieco bardziej ograniczona. Lepiej powinno być natomiast pod względem akustycznym, bo Skoda Enyaq Coupe iV może się pochwalić niższym współczynnikiem oporu powietrza (cd) na poziomie 0,234.
Mocniejsza wersja RS
Enyaq Coupe iV jest pierwszym elektrycznym modelem Skody, który będzie oferowany w sportowej odmianie RS. W topowym wydaniu kojarzonym z adrenaliną i lepszymi osiągami SUV napędzany przez dwa silniki elektryczne będzie generował moc 299 KM i 460 Nm, co ma pozwolić na osiągnięcie pierwszej "setki" w 6,5 sekundy. Reszta wersji silnikowych się nie zmieniła. Cennik otworzy wariant 60 iV z mniejszą baterią (58 kWh netto) i jednym silnikiem o mocy 179 KM. Wyżej odmiana 80 iV z większą mocą (204 KM) i większym akumulatorem (77 kWh netto). Przed wydaniem RS znajdzie się wariant 80x iV, napędzany przez dwa motory elektryczne o łącznej mocy 204 KM.
Kiedy w Polsce?
Pierwsze zamówienia będzie można składać w salonach Skody już na początku wiosny. Czy będzie drożej od klasycznego Enyaqa? Bez wątpienia! Nie wiadomo jeszcze jak bardzo, ale z reguły warianty w modnym ostatnimi czasy wydaniu coupe startują z wyższej półki. Dziś bazowy Enyaq 60 iV kosztuje co najmniej 189 300 zł, więc można się spodziewać, że w sportowej sylwetce będzie o kilka, bądź nawet kilkanaście tysięcy droższy.