Oczywiście pierwsze co zauważymy to podzielone reflektory nawiązujące do nowego auta Czechów – Skody Kodiaq. To nieco dyskusyjna zmiana, ale Octavia w końcu przechodzi na światła wykonane w technologii LED, które zastąpią biksenonową konfigurację.
Zobacz też: Skoda Kodiaq - polska CENA jest już znana
Oczywiście zauważyć można również odświeżony zderzak oraz inne reflektory przeciwmgielne. Z tyłu zagościły światła LED z nieco zmienionym motywem. Lifting dotknął również obręcze oferowane w rozmiarach 16 – 18 cali.
W środku pojawił się większy ekran systemu multimedialnego Columbus. Teraz ma rozmiar 9,2 cala. W miejscu fizycznych przycisków zagościły płytki reagujące na dotyk. W kabinie znajdziemy również duże możliwości konfiguracji oświetlenia dzięki tzw. opcji ambient lightning. Po raz pierwszy w Octavii można zdecydować się na podgrzewaną kierownicę. Pasażerowie z tyłu docenią obecność rozkładanych stolików.
Jednostki napędowe mają od 84 do 184 koni mechanicznych. Moc przekazywana jest opcjonalnie przez skrzynię DSG (nawet 7 biegów!), a auta z silnikami 1.8 TSI i 2.0 TDI mogą mieć napęd na cztery koła. Na chwilę obecną nie wiadomo nic o wersji vRS – przyszłość tej odmiany stoi jeszcze pod znakiem zapytania.
Nową Skodę Octavię będzie można zamawiać pod koniec roku, a samochody pojawią się na drogach już w styczniu.