Design kokpitu modelu Scala nawiązuje do formy pokazanej w koncepcyjnym modelu Vision RS. Projekt jest daleki od nudy - otrzymał dużo ciekawych wyprofilowań i załamań na płaszczyznach. Boczne wloty powietrza rozciągają się do drzwi potęgując wrażenie przestronności. Poza tym otwory kanałów wentylacyjnych, klamki drzwi, a nawet tunel środkowy mają niestandardowy kształt. Wszystko to wraz z panelem ozdobnym deski ma swój urok i zostało dobrze połączone z charakterystyczną, wysoko postawioną ergonomią marki. Deska rozdzielcza i panele boczne przednich drzwi cechują się ziarnistą fakturą.
Uwagę przede wszystkim przykuwa wpasowany centralnie wyświetlacz centrum multimedialnego o przekątnej 9,2 cala. Tak osadzonego nad konsolą ekranu nie było jeszcze w żadnej Skodzie, ponieważ do tej pory wyświetlacz stanowił w Skodach zintegrowaną część deski rozdzielczej. Innym elementem zaawansowanej digitalizacji jest wirtualny kokpit, co oznacza, że zamiast klasycznych zegarów pojawia się konfigurowalny wyświetlacz o przekątnej aż 10,25 cala, z pięcioma domyślnymi trybami widoku.
Zmienił się także styl oraz dotychczasowa metoda wkomponowania panelu sterowania wentylacją, pod którym można liczyć na pojemną półkę na podręczne rzeczy. Konstruktorzy przewidzieli wewnętrzne oświetlenie nastrojowe. Przyciski systemu Start/Stop, wyboru profilu jazdy (Driving Mode Select) czy asystenta parkowania (Park Assist) zostały umiejscowione bezpośrednio przed dźwignią zmiany biegów, w zasięgu ręki kierowcy.
Światowa premiera Skody Scala odbędzie się 6 grudnia w Tel Awiwie. O systemach wsparcia, jakie trafią do Scali pisaliśmy tutaj - KLIKNIJ.
