To nie pierwszy historyczny Superb, który znajduje się w zbiorach muzeum Skody. Odrestaurowany jakiś czas temu, przedwojenny Superb był już wystawiany przez czeską markę. Tym razem proces renowacji przeszedł Superb z 1948 roku - model "ubrany" w nadwozie z fabryki w Kvasinach oddalonej o 120 km od Mlada Boleslav. Auta pozbawione nadwozi przemieszczały się tam o własnych siłach, z prowizorycznymi panelami nadwozia zamontowanymi na czas podróży.
Przeczytaj także: Nowa Skoda Superb w wersji Superb Scout! Auto odsłania pierwsze szczegóły na WIDEO
W kwietniu 1948, egzemplarz, który jest widoczny na zdjęciach, pokonał pierwsze kilometry z jednej fabryki do drugiej, a we wrześniu tego samego roku został przekazany do hotelu w Karlowych Warach. Służył tam jako samochód firmowy przez 20 lat. Po służbie przekazano go do niedawno powstałego muzeum Skody.
Jego historia była udokumentowana, ale stan był daleki od zadowalającego. Brak oryginalnej tapicerki czy fotela kierowcy to tylko niektóre z rzeczy, z którymi musieli sobie poradzić inżynierowie odpowiedzialni za renowację pojazdu. Więcej kłopotu mogły sprawić kwestie mechaniczne i blacharskie. Superb stał bowiem nieruszany od 1968 do 2017 roku.
A trzeba przyznać, że było co ratować. Skoda napędzana jest 3.1-litrowym silnikiem. Sześciocylindrowa jednostka generuje 85 KM i o ile był to ostatni dostępny w tym modelu silnik, to pod koniec lat 40. wyprodukowano jeszcze kilka wozów z V8 pod maską. Do dziś, zachował się tylko jeden.
Całkowita produkcja Superba pierwszej generacji liczona jest w setkach egzemplarzy. Pierwszy "nowożytny" Superb sprzedał się już w liczbie 136 000 egzemplarzy, a jego kolejna generacja osiągnęła wynik 600 000 sprzedanych sztuk.