Mercedes przeleciał nad rondem w Nowej Soli

i

Autor: MPK SUBBUS NOWA SÓL Nowa Sól - lot samochodu nad rondem

Skok autem przez rondo w Nowej Soli! Czy to był atak na rekord z Rąbienia?

2021-08-20 13:26

Na rondzie w Nowej Soli w województwie lubuskim wydarzyła się scena łudząco podobna do tej, jaka miała kiedyś miejsce w Rąbieniu. Kierowca samochodu osobowego z dużą prędkością wjechał wprost na rondo i na nasypie został dosłownie wybity w powietrze. Rekord lotu z Rąbienia nie został pobity, ale całe zdarzenie wyglądało bardzo widowiskowo i groźnie. O dziwo kierującemu Mercedesem nic się nie stało.

Do internetu trafiło nagranie z wypadku Mercedesa w Nowej Soli, do którego doszło w poniedziałek 16 sierpnia. Na filmie dobrze widać, że kierujący pojazdem nie zwolnił przed rondem zlokalizowanym przy ul. Dolnośląskiej i wjechał z dużą prędkością na skrzyżowanie o ruchu okrężnym. Pojazd został wybity w powietrze na nasypie, przeleciał nad rondem i wylądował w rowie poza jezdnią. Na miejsce zostały wezwane służby ratunkowe, policjanci oraz pomoc drogowa. W trakcie interwencji okazało się, że autem kierował 34-letni mieszkaniec powiatu nowosolskiego. O dziwo mężczyźnie nic poważnego się nie stało. Był trzeźwy. Policjantom wytłumaczył, że jego samochód doznał awarii układu hamulcowego.

Lot nad rondem w Nowej Soli

Początkowo funkcjonariusze zakwalifikowali to zdarzenie jako kolizję, za co kierujący Mercedesem otrzymał mandat w wysokości 200 zł. Z uwagi na poważne uszkodzenia auta zatrzymany został także dowód rejestracyjny pojazdu. Teraz już wiadomo, że sprawa ta po analizie materiału wideo pochodzącego z monitoringu jednej ze stacji benzynowych, została przekazana do prokuratury. Śledczy zbadają, czy 34-latek nie stworzył zagrożenia w ruchu lądowym, ustalą z jaką prędkością mógł się poruszać i jaki to mogło mieć wpływ na całe zdarzenie.

Cała sytuacja łudząco przypomina spektakularny lot Suzuki Swift, do którego doszło w 2020 roku w Rąbieniu koło Łodzi. To zdarzenie opisywaliśmy tutaj - ZOBACZ. Sprawa ta odbiła się szerokim echem. Auto prowadził pijany 41-latek, który po przeleceniu ponad 60 metrów wylądował na posesji kościoła.

Sonda
Czy miałeś kiedyś wypadek samochodowy, gdy prowadziłeś auto?
Nasi Partnerzy polecają