Sławomir Zapała od kilku lat jest wierny swojemu czerwonemu Volkswagenowi i wyraźnie nie zamierza się z nim rozstać. Choć Golf ma już 27 lat, to w rzeczywistości wygląda niemal tak, jakby wyjechał z fabryki.
Zobacz też: Takim sportowym autem jeździ Czadoman - WIDEO
Egzemplarz artysty to wersja GTD. Pod maską "Volfiego" bije wysokoprężne serce o pojemności 1.9 litra, generujące moc 75 koni mechanicznych. Kiedyś była to najmocniejsza jednostka diesla, jaką można było znaleźć w Golfie III. Auto z tym silnikiem nie rozwija zawrotnych prędkości, ale za to zużywa niewielkie ilości paliwa i cieszy się opinią bezawaryjnego.
Co zmieniło się w Golfie?
Po czerwonym Golfie z daleka widać, że zainwestowano w niego dużo czasu i pieniędzy. Przede wszystkim nadwozie przeszło renowację lakieru. Czerwień teraz idealnie lśni i w każdym miejscu karoserii zgadza się kolorystycznie. Ponadto stare lampy i kierunkowskazy zostały zastąpione nowymi, podobnie zresztą jak zderzaki, które teraz są częściowo polakierowane (wcześniej w całości były czarne). Renowacja dotknęła także obręcze kół oraz wymianę opon na nowe. Dodatkowo pod tylny zderzak trafił hak holowniczy.
Volkswagen Golf to globalny hit niemieckiego producenta samochodów. Model ten w dniu 29 marca obchodził swoje 45. urodziny (więcej na ten temat tutaj - KLIKNIJ). Kompakt przez te lata sprzedał się na świecie w ilości 35 milionów egzemplarzy.
WIDEO - tak Sławomir odpicował Golfa