Pewien 24–letni mieszkaniec Chełma miał wyjątkowego pecha. Zasnął za kierownicą Mercedesa Sprintera i dosłownie wbił się przodem pojazdu w podczepiony do ciągnika rozrzutnik. Zdarzenie to miało miejsce w czwartek 18 listopada w godzinach popołudniowych na drodze krajowej W819 w miejscowości Sosnowica. Ciągnik rolniczy prowadził 58–letni mieszkaniec tej miejscowości. Kiedy poczuł gwałtowne uderzenie, natychmiast zatrzymał traktor. Szczęśliwie w tym zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń. Kiedy kierujący busem odzyskał świadomość, wysiadł z auta o własnych siłach. Prowadził w zapiętych pasach bezpieczeństwa, a w Mercedesie prawidłowo zadziałały poduszki powietrzne.
Polecany artykuł:
Policjanci po przyjeździe na miejsce kolizji sprawdzili kierowców pod kątem obecności alkoholu w organizmach. Obaj kierujący byli trzeźwi. Nie potrzebowali pomocy medycznej. W wyniku zderzenia, zatrzymano dowody rejestracyjne obu pojazdów ze względu na spore ich uszkodzenia. Ponadto ciągnik rolniczy nie posiadał aktualnych badań technicznych. Sprawca kolizji za spowodowanie zagrożenia w ruchu został ukarany mandatem karnym, a jego konto wzbogaciły dodatkowe punkty karne.