Ryk widlastego silnika o kącie rozwarcia 90 stopni i strzały z wydechu bezsprzecznie pasują do charakteru Alfy Romeo i jej topowych modeli. Taki obraz włoskiej marki wkrótce przejdzie jednak do historii, bo koncern Stellantis poinformował, że Alfa Romeo będzie produkować wyłącznie auta elektryczne. Ma to nastąpić w 2027 roku, a to oznacza, że włosko-francusko-amerykański koncern będzie miał bardzo dużo pracy do wykonania w stosunkowo w niedługim czasie.
Polecany artykuł:
Alfa Romeo ma dziś w ofercie zaledwie dwa, w pełni spalinowe modele, a wprowadzanie na rynek nowości przychodzi jej z trudem. Stellantis ma jednak konkretne plany rozwoju włoskiej marki, a prace nad zapowiadanym od dawna modelem Tonale miały w ostatnim czasie przyspieszyć. Kompaktowy SUV ma być pierwszą hybrydą plug-in w historii Alfy, a dalej, do 2027 roku ma już "pójść z górki".
Możemy się więc spodziewać nowych SUV-ów, ale plotki mówią również o 4-drzwiowych coupe, na które czekają miłośnicy marki. Nie będą to jednak do końca takie samochody, jakie sobie wymarzyli. 2.9-litrowe V6, które pracuje pod maską Giulii i Stelvio odejdzie wkrótce w niepamięć, a obecne w gamie modele, choć udane i wdzięczne, zostaną ostatnimi przedstawicielami wymierającego gatunku. Koncern Stellantis ambitnie podchodzi do elektryfikacji marek ze swojego portfolio. Opisywane zapowiedzi dotyczą również innych brandów, takich jak Opel, DS czy Fiat.