Wypadek Fiata i Audi na Pomorzu
Wystarczy chwila nieuwagi, by na niebezpiecznej drodze doprowadzić do wypadku, który mógł skończyć się tragicznie. Boleśnie przekonała się o tym kierująca Fiatem Seicento, którym uderzyła w prawidłowo jadące Audi 80. Do zdarzenia doszło 30 sierpnia około godziny 18:00. 35-letnia mieszkanka gminy Debrzno kierująca osobowym Fiatem jechała w stronę Cierzni, a kilkaset metrów za tablicą Debrzno, na łuku drogi odwróciła uwagę od tego, co dzieje się na drodze.
Polecany artykuł:
Policjanci ustalili przyczynę wypadku w pobliżu Debrzna
Wstępne ustalenia funkcjonariuszy rzucają nieco więcej światła na sprawę. Z relacji samej poszkodowanej wynika, że zaczęła ona szukać okularów, które ukryły się w zakamarkach wnętrza auta. Pochłonięta tą czynnością kobieta nie zauważyła nawet, że zjechała na środek jezdni, gdzie uderzyła w Audi, którym jechała 32-latka. Po zderzeniu z Fiatem, Audi uderzyło jeszcze w drzewo. Oba auta nie wrócą już na drogi - uszkodzenia są poważne, co widać na zdjęciach z miejsca zdarzenia.
Tym razem obyło się bez ofiar
Choć auta biorące udział w wypadku były stare, a zderzenie czołowe, tym razem obyło się bez ofiar śmiertelnych. To spore szczęście - wraki na zdjęciach nie wyglądają zbyt dobrze. Pogotowie ratunkowe zabrało kierującą i pasażerkę z Audi do szpitala. Kierującej Fiatem nic się nie stało. Kierowcy obu samochodów byli trzeźwi. Na drodze przez kilka godzin były utrudnienia w ruchu, funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia i przeprowadzili oględziny, a także kierowali ruchem.