- Chcemy, by mundurowi sporządzili wniosek o ukaranie kierowcy za wykroczenia, których dopuścił się podczas jazdy, a potem przekazali go do sądu - wyjaśnia Iwona Śmigielska-Kowalska, rzecznik prokuratury. Dlaczego śledczy podjęli taką decyzję? Wszystko przez naglące terminy.
Zobacz: Robert N. wrzucił nowy film do internetu! FROG łamie prawo na oczach policji - WIDEO
- Sąd może orzec karę za wykroczenia przed upływem roku od ich popełnienia. Później się przedawniają - tłumaczy Iwona Śmigielska-Kowalska. Robertowi N. w tym przypadku grozi maksymalna kara 5 tys. zł grzywny oraz trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów.
Robert N. za kratami może spędzić osiem lat
Krewki kierowca odpowie też oczywiście za sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy drogowej. Taki zarzut usłyszał we wrześniu w płockiej prokuraturze. Śledczy muszą jeszcze przesłuchać świadków, a także poczekać na nową opinię biegłego. Robert N. za kratami może spędzić osiem lat, a także dostać 10-letni zakaz wsiadania za kierownicę.