Takiego obrotu spraw nikt się nie spodziewał! Pewna firma z Rzymu ściągnęła na siebie sporo kłopotów po tym, jak zakupiony przez nią Rolls-Royce Phantom trafił w ręce celników. Jedyny w swoim rodzaju egzemplarz został ściągnięty do Włoch z Rosji, gdzie żyją bardzo bogaci ludzie o nietypowym guście. Z pozoru najzwyklejsza biała limuzyna, która nie wzbudza zbyt dużego zainteresowania. Wewnątrz jednak było coś, czego mundurowi jeszcze na oczy nie widzieli.
Sprawdź: Na prywatnej posesji zdewastowali i spalili samochody. Wandale z Dęblina mieli 11 lat
Krokodyl w kabinie!
Uwagę służb przykuło nietypowe wykończenie wnętrza. Zamiast fabrycznej tapicerki, cała kabina brytyjskiego monstrum była pokryta zieloną skórą krokodyla! Na nieszczęście nowego właściciela, zgodnie z obowiązującymi przepisami, handel przedmiotami ze skórą gada jest regulowany przez konwencję o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami zagrożonymi wyginięciem.
Negocjacje trwają
Oznacza to, że aby jakikolwiek przedmiot ze skórą krokodyla mógł zostać importowany do Europy, potrzebne jest zezwolenie. Jeżeli właściciel nie zdobędzie zgody, auto najprawdopodobniej będzie musiało zostać zniszczone. Najlepszym rozwiązaniem byłoby pozbycie się egzotycznej skóry i przywrócenie auta do fabrycznego stanu.