Średniak dla ponadprzeciętnych

2009-05-12 18:16

Kto powiedział, że limuzyna klasy średniej musi być rozsądna? Na pewno nie konstruktorzy Mercedesa, którzy od lat serwują fanom tuningu fabrycznie podrasowane pożeracze autostrad. Są jednak tacy, którym i to nie wystarcza - wtedy pod maskę rynkowego średniaka trafia blisko 600 koni mechanicznych!

Taką wizję klasy średniej mieli specjaliści z niemieckiej firmy AVUS, którzy postanowili ulepszyć i tak piekielnie szybkiego Mercedesa C63 AMG. Jakie są efekty kilku miesięcy spędzonych w warsztacie? Imponujące -  585 koni mechanicznych i 740 Nm momentu obrotowego. Dla porównania dodajmy, że seryjnie 6.3-litrowy silnik V8 produkował i tak pokaźnie stado 457 koni i równi 600 Nm maksymalnego momentu obrotowego.

Co jeszcze? Firma pozbyła się elektronicznego kagańca ograniczającego prędkość maksymalną do 250 km/h, dzięki czemu zmodyfikowana Klasa C AMG rozpędza się do ponad 320 km/h. Aby nie tylko sprawnie się rozpędzać, ale też zatrzymywać pojazd użyto nowych 8-tłoczkowych zacisków i większych tarcz o średnicy 380 mm. Nowy zestaw sprężyn obniżył auto, a silnik V8 "gra" jeszcze agresywniej dzięki zmodyfikowanemu układowi wydechowemu. 

W kwestii wyglądu AVUS jest bardzo konserwatywny. Próżno tu szukać potężnych skrzydeł czy dyfuzorów. Samochód wygląda praktycznie jak auto seryjne. Jedyne, co można zamówić, to 20-calowe szprychowe felgi - nota bene warte blisko 3,5 tysiąca euro za sztukę i wykonane z jednego kawałka aluminium.