Policja w maju została powiadomiona o kradzieży dwóch samochodów na terenie Wilkowic (woj. wielkopolskie). Pojazdy zginęły z prywatnych posesji. W ich wnętrzu znajdowały się kluczyki do stacyjek. Najpierw skradzione zostało Renault Clio, a kolejnym autem, które padło łupem złodzieja był Mercedes Sprinter typu kamper w charakterystycznym wojskowym kolorze.
Przeczytaj: Czy kamper jest tańszy niż hotel? Porównujemy CENY
Prowadzone przez policjantów czynności doprowadziły ich na teren województwa dolnośląskiego. W sprawę zaangażowali się także funkcjonariusze z Jeleniej Góry. Wytypowano sprawcę kradzieży, który był już poszukiwany do zatrzymania. Kiedy Mercedes został namierzony na jednym z jeleniogórskich parkingów, mundurowi podjęli próbę podejścia do samochodu i wylegitymowania kierowcy. Mężczyzna widząc policjantów ruszył z impetem taranując policyjny radiowóz, a następnie rozbijając pojazd na betonowym słupie ulicznej latarni. Zatrzymany kierowca stawiał opór i naruszył nietykalność cielesną funkcjonariusza.
Polecamy: Camper-van, alkowa, a może integra? Rodzaje kamperów, ich zalety i wady - PORADNIK
Zatrzymanym okazał się 45-letni mieszkaniec powiatu górowskiego. Mężczyzna został przewieziony do leszczyńskiej komendy, gdzie usłyszał zarzuty kradzieży dwóch samochodów oraz wymuszenia przemocą wobec funkcjonariusza zaniechania czynności służbowej podczas zatrzymania. Dodatkowo okazało się, że podejrzany miał sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Sąd Rejonowy w Lesznie wydał nakaz aresztowania 45-latka na okres trzech miesięcy.