Model CLA Shooting Brake jest oparty o model CLA i CLS Shooting Brake. Praktycznie do słupków B to jest takie samo auto jak w wersji sedan. Potem pojawia się bardziej praktyczna linia nadwozia. Ukryto w niej dodatkową przestrzeń bagażową, która wynosi teraz 495 l – po złożeniu siedzeń wzrasta ona do 1354 l.
Przeczytaj też: TEST Mercedes-Benz CLS 350 BlueTec: bardzo efektowna gwiazda
Pod maską CLA Shooting Brake może pracować jeden z pięciu silników: trzech benzynowych i dwóch wysokoprężnych. Diesle reprezentują motory o pojemności 2,1 l generujący 136 KM (100 kW) i 300 Nm oraz mocniejszy o mocy 177 KM i 350 Nm. Fanom benzyniaków udostępniono dwa agregaty o pojemności 1.6 l i mocy 122 KM (200 Nm) lub 156 KM (250 Nm) oraz jeden 2-litrowy legitymujący się 211 KM i 350 Nm momentu obrotowego.
Zobacz też: TEST Mercedes-Benz Klasy E 350 BlueTec AMG 9G-Tronic: na bogato i z klasą
Nie zapomniano również o mocarnej odmianie spod znaku AMG. Mercedesa CLA 45 AMG Shooting Brake napędza 2-litrowy silnik wspomagany turbodoładowaniem. 360 KM i 450 Nm momentu obrotowego zadowoli każdego nawet najbardziej wybrednego kierowcę. I właśnie Mercedes CLA 45 AMG Shooting Brake w limitowanej edycji OrangeArt Edition był pierwszym, który zjechał z taśm produkcyjnych zakładów w Keckemet.
Pierwsze Mercedesy CLA Shooting Brake trafią do klientów w marcu.
