W dniu 13 listopada odbyła się pierwsza polska rozprawa przeciwko Volkswagenowi, w sprawie dotyczącej tzw. afery Dieselgate. W Sądzie Okręgowym w Warszawie rozstrzygano, czy sprawa ta może być rozpatrywana w trybie postępowania grupowego (rozprawę relacjonowaliśmy tutaj - kliknij). Sąd zakończył rozprawę bez decyzji i ogłosił wydanie orzeczenia w późniejszym terminie.
W dniu 27 listopada opublikowano orzeczenie. Sąd nie przychylił się do wniosku Stowarzyszeniem Osób Poszkodowanych Przez Spółki Grupy Volkswagen AG (STOPVW). Nie ma zgody na rozpatrywanie w naszym kraju tej sprawy w trybie postępowania grupowego. Według sądu grupa poszkodowanych w pozwie zbiorowym jest zbyt różnorodna. Przypominamy, że w grupie ponad 50 poszkodowanych użytkowników aut marki Volkswagen, w imieniu których walczy STOPVW, znajdują się osoby prywatne, które kupiły samochody w polskich salonach, przedsiębiorcy oraz użytkownicy aut używanych sprowadzonych z zagranicy. Ponadto samochody zostały wyprodukowane w Niemczech, co oznacza, że do oszustwa doszło właśnie w tym kraju, dlatego też wszelkie roszczenia powinny być rozpatrywane w niemieckich sądach.
Stowarzyszenie STOPVW zapowiedziało odwołanie się od decyzji Sądu Okręgowego w Warszawie. Decyzja ta nie jest prawomocna.