Do tego tragicznego w skutkach zdarzenia drogowego doszło w województwie lubuskim, na drodze powiatowej między miejscowościami Stare Osieczno i Głusko (gmina Dobiegniew). Według pierwszych informacji samochód osobowy na ostrym zakręcie wypadł z drogi, przebił bariery energochłonne i wpadł do rzeki Drawa.
Przeczytaj również: 20-letni kierowca zginął na drodze w Chełmnie. Nissan został zmiażdżony
Pracujący na miejscu zdarzenia strażacy wyciągnęli Forda Mondeo z wody. W samochodzie podróżowały cztery młode osoby – trzech mężczyzn i kobieta. Niestety lekarz pogotowia ratunkowego, stwierdził zgon tych osób. Policjanci przy udziale prokuratora prowadzili czynności procesowe – oględziny miejsca zdarzenia i pojazdu oraz zabezpieczali wszelkie ślady, które pomogą ustalić wszelkie szczegóły tego tragicznego wypadku drogowego.
Dowiedz się: Jak wydostać się z tonącego samochodu
To już drugi w ciągu kwartału tagi tragiczny wypadek w lubuskiem, w którym życie traci wiele młodych osób. Do analogicznej niemal sytuacji doszło przed trzema miesiącami w powiecie świebodzińskim. Wówczas również osobowe auto, w którym podróżowało pięć młodych osób wpadło do rzeki.
Apel o ostrożność
Policja apeluje do wszystkich kierowców o rozwagę i ostrożność, a przede wszystkim o zdjęcie nogi z gazu. To właśnie nadmierna prędkość i niedostosowywanie jej do warunków na drodze jest najczęstszą przyczyną wypadków. Głównie zimą i wczesną wiosną, gdy jezdnia jest mokra i śliska, zwłaszcza w nocy i w godzinach porannych. Takie warunki na drodze w połączeniu z nadmierną prędkością sprawiają, że droga hamowania niebezpiecznie się wydłuża, przez co kierujący ma mniej czasu na bezpieczną reakcję. Konsekwencje tego mogą być tragiczne.