Rządowa propozycja zmian w ustawie o drogach publicznych obejmuje przekazanie samorządom możliwości decydowania o stawkach za parkowanie. Obecnie w Warszawie pierwsza godzina parkowania w płatnej strefie wynosi 3 zł, a opłata za cały dzień postoju w strefie (od godz. 8 do 18) to 31,80. Gazeta Prawna donosi, że jeśli posłowie poprą rządową propozycje, opłaty mogą wrosnąć nawet o 75 procent. Wtedy godzina parkowania w Warszawie będzie kosztowała 5,25 zł a cały dzień 53,90 zł.
- Pamiętajmy o tym, że strefa płatnego parkowania nie ma na celu zaoferowania mieszkańcom parkingu. Głównym jej założenie jest zmniejszenie potoku pojazdów wjeżdżających do centrum i zwiększenie ich rotacji. Chodzi też o zachęcenie mieszkańców do skorzystania z komunikacji miejskiej – Gazecie Prawnej powiedziała Karolina Głowacka z Zarządu Dróg Miejskich.
Zobacz też: Ubezpieczenia OC i AC podrożeją nawet o 50 proc.
I dodaje: - Jeśli Warszawa nie będzie mądrze prowadzić zrównoważonej polityki transportowej, to za kilka lat dojdzie do takiej samej sytuacji, jaką mamy w Mediolanie, gdzie do 2020 roku zaplanowano wprowadzenie zakazu wjazdu samochodów z silnikiem diesla. Mamy coraz więcej aut i żadne zarządy dróg nie są w stanie poszerzać ulic po to, by je pomieścić.
Postulat o zwiększeniu opłaty za parkowanie podnoszono już kilkakrotnie, nie tylko przez Warszawę, ale przez inne miasta.