Studenci z Uniwersytetu Technicznego w Delft w Holandii z własnej inicjatywy postanowili stworzyć samochód do próby pobicia rekordu przyspieszenia 0-100 km/h dla pojazdów elektrycznych. Do tej pory najlepszym czasem "wykręconym" przez auto na prąd było 2,68 s.
Przeczytaj też: Koenigsegg One:1 będzie ustanawiał nowe rekordy
Do próby poprawienia rekordu studenci zbudowali jednoosobowy pojazd o masie zaledwie 145 kg, którego jednostka napędowa generuje 135 KM mocy. Napęd jest przekazywany na koła tylne. Dzięki temu projektowi możliwe było rozpędzenie się 0-100 km/h w czasie 2,15 s! To wynik lepszy niż zakładali twórcy, którzy obstawiali czas na poziomie 2,30 s.
Dla porównania wynik 2,30 sekundy "do setki" osiągnął Ariel Atom V8, będący najlepiej rozpędzającym się od 0 do 100 km/h samochodem drogowym z napędem spalinowym. Holenderscy studenci pobili go w "elektryku" o 0,15 sekundy.