Węgierski odpowiednik GDDKiA, czyli Magyar Közút co jakiś czas publikuje nagrania z szokujących sytuacji drogowych. Tym razem, jeden z kierowców postanowił wjechać na autostradę M3 pod prąd, wprost pod nadjeżdżające samochody. Pickup, którym jechał, wraz z przyczepką zostały zmiecione z drogi w wyjątkowo szczęśliwy sposób.
Sprawdź: Znowu rozbijają auta. Na pierwszy ogień - Toyota Yaris. Euro NCAP wraca po przerwie
Szczęśliwy, bo nie w środek auta, a w jego lekki tył, co pozwoliło na skuteczne rozproszenie energii. Gdyby Nissan Navara przyjął uderzenie na drzwi kierowcy, prawdopodobnie oglądalibyśmy "drastyczne wideo ze śmiertelnego wypadku". Według tłumacza film przedstawia jedynie "niesamowity" wypadek, a więc trzymamy kciuki, że nikomu nic poważnego się nie stało.
W wyniku dzwona przyczepka popędziła w swoją stronę, Navara została obrócona i stanęła (ponownie) w poprzek drogi, a inni kierowcy jadący autostradą wyhamowali przed miejscem zdarzenia. Dobra robota - oznacza to, że nie było tu żadnej jazdy na zderzaku ani popędzania.
Zobaczcie WIDEO: