Dziennik Bałtycki sprawdził, jak system viaTOLL funkcjonuje na Pomorzu. Okazało się, że w promieniu 100 kilometrów od Gdańska jest pięć punktów, w których można odbierać urządzenia pozwalające na poruszanie się po polskich drogach przez samochody ważące więcej niż 3,5 tony, ale w większości panuje chaos.
Przeczytaj koniecznie: System elektronicznych opłat viaTOLL nie działa!
- Nie mamy viaBOKS-ów. Wczoraj się skończyły. Złożyliśmy zamówienie, wciąż ich nie mamy. Musimy zainteresowanych odsyłać gdzie indziej - usłyszeli dziennikarze DB w jednym z punktów.
W innym - obsługa jednego pojazdu (samo wydanie urządzenia, rejestracji dokonuje się w internecie) trwa około 20 minut. Właściciel firmy z 50 tirami zajmuje więc stanowisko wydawania goBOXÓW - jak nazywają kierowcy nowe urządzenia - na ponad 16 godzin.
A w kolejce czekają następni.