Robert N., który na co dzień jest profesjonalnym drifterem, kolejny raz zaskoczył opinię publiczną. Tym razem w swoim wideo o dziwo jedzie całkiem przepisowo, nie przekraczając 100km/h na autostradzie. Warto jednak posłuchać co Boguś (zwany również Frogiem) ma ciekawego do powiedzenia.
Zobacz też: Szaleniec w BMW M3 tak holował inne auto z prędkością 180 km/h - WIDEO
Szalony kierowca wsadza kij w mrowisko, nabijając się wprost z nieudolności polskiej policji. Trudno się dziwić - w końcu policjanci wiedzą, kogo mają szukać, ale jak dotąd są bezradni, a Boguś bawi się w najlepsze, grając im na nosie.