Ta nietypowa kradzież miała miejsce na ulicy Bielawskiej w Konstancinie-Jeziorna. Sprawca na widok kluczyków pozostawionych w stacyjce ciągnika rolniczego, wskoczył za kierownicę, odpalił maszynę i odjechał. Zgłoszenie o kradzieży trafiło do policjantów z komisariatu w Konstancinie-Jeziornie. Funkcjonariusze wraz ze strażnikami miejskimi przystąpili do poszukiwań złodzieja oraz sprawdzenia systemu monitoringu miejskiego. Podczas tych działań dzielnicowy przemieszczający się radiowozem, zauważył poszukiwanego Ursusa na jednej z miejskich ulic. Użyte sygnały świetlne i dźwiękowe sprawiły, że złodziej rozpoczął ucieczkę.
Zobacz również: Na bocznych drogach nie kontrolują? To BŁĘDNE myślenie kierowców!
Ucieczka traktorzysty zmieniła się w próbę desperackiego zgubienia pościgu. W zatrzymaniu skutecznie pomogli inni kierowcy blokując przejazd maszynie rolniczej. Mężczyzna w trakcie ucieczki doprowadził do kolizji z aż trzema pojazdami. Sprawca został ostatecznie ujęty, obezwładniony i zatrzymany. Po schwytaniu niebezpiecznego złodzieja osadzono go w policyjnej celi. Teraz 44-latek odpowie przed sądem zarówno za dokonanie kradzieży ciągnika i spowodowanie kolizji drogowych, jak również za jazdę bez uprawnień - na mężczyźnie ciąży już sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Na dodatek sprawca w chwili zatrzymania miał prawie dwa promile alkoholu w organizmie.