Szczeniackie zachowanie kierowcy Infiniti

i

Autor: Youtube/Chris Liptan

Szczeniackie zachowanie kierowcy Infiniti. Chciał dorównać właścicielom Mustangów? - WIDEO

2019-01-17 10:21

Kierowcy Mustangów w Stanach Zjednoczonych nie mogą się pochwalić najlepszą reputacją. Wszystko jest spowodowane tym, że takich aut w USA jest cała masa, a niedoświadczeni nastolatkowie lubią się popisywać. Tym razem kierowca Infiniti chciał dorównać właścicielom muscle carów i udowodnić, że głupich nie brakuje również w japońskich samochodach.

Początek nagrania z wideorejestratora nie zwiastuje niczego specjalnego. Auto najzwyczajniej dojeżdża do skrzyżowania, kiedy nagle zza rogu "wylatuje" bordowe Infiniti Q50. Kierowca japońskiego sedana chciał się najwidoczniej popisać swoimi umiejętnościami driftu. Niestety, na jego drodze stanęła taksówka.

By uniknąć zderzenia z Toyotą, kierowca Infiniti "lecący" bez trakcji musiał gwałtownie skręcić na przeciwny pas. Gdyby nie szybka reakcja autora nagrania, mogłoby dojść do niebezpiecznego zderzenia. W takiej sytuacji znaczna część kierowców wzięłaby głęboki oddech i z pokorą pojechała w swoją stronę. Właściciel Infiniti nie należał do jednych z nich.

Nie minęła chwila, a Q50 z powrotem ruszyło z piskiem opon, przecięło dwa pasy i pojechało w przeciwnym kierunku. Tak skrajnie niebezpieczna jazda na drogach publicznych może skończyć się nie tyle krzywdą dla kierowcy, ale także pasażerów czy pieszych. Pomimo szczeniackiego zachowania na całe szczęście nikomu się nic nie stało. Miejmy nadzieję, że niewyżyty kierowca odrobi teraz lekcje z przepisowej jazdy.