Przetarg na dostarczenie policji nowych radiowozów wygrał warszawski dealer BMW Auto Fus. 140 nieoznakowanych "beemek" to jednak tylko część planu powiększenia policyjnej floty. Łącznie nowe auta mają kosztować polski rząd bagatela 79 mln zł (z czego ponad 27 mln zł to auta z Bawarii). W tej kwocie zmieścić się ma aż 600 oznakowanych radiowozów oraz wspomniane 140 "tajnych" pojazdów marki BMW. Pierwszych 29 egzemplarzy już stoi na parkingu warszawskiego dealera. Aż 40 nowych, jeszcze ciepłych "trójek" już 30 listopada zostanie wypuszczonych na polskie drogi. W ramach kolejnych tur dostaw pojazdów dla policji, przekazanie wszystkich aut zakończy się w październiku 2018 roku.
– BMW 330i xDrive odpowiada warunkom przedstawionym w przetargu i pozwoli naszym funkcjonariuszom skutecznie odpowiedzieć na wyzwania, które stawia przed nimi codzienna służba. Są to samochody o świetnych właściwościach jezdnych, bezpieczne i mają opinię aut, na których kierowcy mogą polegać w każdy warunkach – ocenia auta podkom. Robert Opas z Wydziału Prasowego KGP.
Wyjaśniamy też: Po tym rozpoznasz policyjne BMW 330i xDrive
Warunki przetargu jasno określały, że auta służące jako nieoznakowane radiowozy miały mieć: dwulitrowy silnik o mocy minimum 245 koni mechanicznych, napęd na cztery koła, długość co najmniej 4630 mm, a rozstaw osi minimum 2700 mm. Wykluczyło to z rywalizacji samochody kompaktowe pokroju Skody Octavii RS. Zbyt wolny okazał się nowy Opel Insignia, z kolei Ford Mondeo nie ma napędu na cztery koła. Pozostał więc Volkswagen Passat, Skoda Superb oraz znacząco droższe BMW 330i.
Z racji ceny (która stanowiła 60% oceny przetargu), faworytem była Skoda Superb. Dealerzy byli w stanie zaproponować cenę około 28,7 miliona złotych za 140 aut, nieco drożej - bo na 30 milionów - wyceniano Volkswagena Passata. Okazało się jednak, że dealer Auto Fus jest w stanie dostarczyć nowe BMW 330i xDrive za 27 milionów złotych. Trudno się więc dziwić, że właśnie ta oferta została uznana za najlepszą.
Wszystkie auta BMW zostaną doposażone m.in. w wideorejestratory wykroczeń Videorapid 2A polskiej firmy Zurad.