W piątek 4 czerwca policjanci ruchu drogowego tarnowskiej komendy, kontrolowali ruch na drodze krajowej 94 w Zgłobicach. Po godzinie 10.00, w kierunku Tarnowa, jechał czarny passat z lawetą. Na przyczepie-lawecie zapięty był niesprawny, srebrny Ford którym podróżowały... trzy osoby. Kiedy kierowca zestawu pojazdów został zatrzymany do kontroli, okazało się, że w niesprawnym fordzie na lawecie – siedzą trzy osoby, w tym dwoje dzieci w wieku od 6 do 12 lat.
Sprawdź: Pijane pojechały po alkohol. Wbiły się w ogrodzenie stacji paliw i uciekły do lasu
Było tylko gorzej!
Z każdą kolejną minutą ta kontrola szła coraz gorzej. Dokładniejsze sprawdzenia ujawniły kolejne, bardzo niepokojące nieprawidłowości. Ciężar przyczepy oraz przewożonego pojazdu przekroczył dopuszczalną masę całkowitą uciągu haka holowniczego, a kierowca Passata dzień wcześniej utracił prawo jazdy, w związku z przekroczeniem prędkości o 50 km/h w terenie zabudowanym. Skończył się również 24-godzinny okres umożliwiający dojechanie do miejsca zamieszkania. Policjanci uniemożliwili kierowcy dalszą jazdę i sporządzili wniosek o ukaranie do tarnowskiego sądu.