Mężczyźni w wieku od 18 do 25 lat, w dniu 13 maja jechali z Sompolna do Wierzbinka. Gdy zauważyli, że z kierowcą jadącego przed nimi Golfa jest coś nie tak, nagrali telefonem komórkowym jego poczynania. Gdy osobowy samochód wpadł w poślizg i zatrzymał się w rowie, przy okazji zahaczając latarnię uliczną, młodzi ludzi zatrzymali się, by udzielić kierowcy pomocy.
Zobacz też: Pijana studentka przejechała się Monciakiem w Sopocie - WIDEO
Okazało się, że kierowca był kompletnie pijany. Mężczyźni natychmiast wezwali policję. Gdy pijak chciał się z nimi dogadać, przetrzymali go do przyjazdu policyjnego patrolu. Badanie trzeźwości wykazało prawie 2,5 promila alkoholu. Po upływie półtorej godziny przy powtórnym badaniu alkomat wykazał 2,8 promila alkoholu w organizmie. Kierowcy grożą 2 lata więzienia i utrata prawa jazdy nawet na 10 lat.