Pogodna aura, prosta droga, natężenie ruchu zerowe. Nic nie wskazuje na to, że zaraz wydarzy się coś złego. Wtem po obu stronach jezdni niespodziewanie pojawiają się nasypane 1,5-metrowe hałdy. Samochód jadący z przeciwka z impetem wbija się w jedną z nich, zostaje wyrzucony w powietrze i wpada w jadący drugą stroną drogi pojazd.
Zobacz: Uciekała przed mandatem z policjantem na masce!
Właśnie do takich sytuacji potrafi prowadzić nieprzestrzeganie znaków drogowych. Droga była zamknięta z powodu remontu, a przy wjazdach na ten odcinek zostały ustawione odpowiednie znaki informacyjne z przekierowaniem na objazd. Jak pokazuje nagranie zarejestrowane w Rosji, kierowcy po złamaniu zakazu wjazdu, niestety zakończyli swoją podróż wypadkiem.