Tak wzrosły ceny nowych aut
Drożyzna na rynku nowych aut szokuje. Ceny samochodów w salonach rosną praktycznie z miesiąca na miesiąc, a kwoty, które w 2020 roku wydawały się być wysokie, dziś praktycznie nie występują. Wzrosty cen zaczęły się jeszcze przed pandemią, gdy producenci windowali cennikowe kwoty uzasadniając to surowszymi normami emisji i coraz dłuższą listą wyposażenia standardowego. Dziś, powody do podwyżek można mnożyć - zerwane w wyniku pandemii łańcuchy dostaw i niedobory podzespołów, problemy związane z wojną na Ukrainie, inflacja, która daje się we znaki w wielu krajach czy polityka klimatyczna UE. Wszystko to sprawiło, że popularne modele podrożały o kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt procent! Zajrzeliśmy do cenników aut obecnych na rynku modeli i porównaliśmy dzisiejsze kwoty z tymi, które obowiązywały w 2020 roku. Jakie były ceny samochodów, gdy w Polsce kończyła się pierwsza fala pandemii?
Ceny aut w Polsce rosną z miesiąca na miesiąc
Dziś najtańsze nowe auto kosztuje już ponad 50 000 zł. Mowa o samochodzie klasy A w bazowej wersji. Jeszcze 2 lata temu, mogliśmy kupić nowe auta w cenie poniżej 40 000 zł, a samochody klasy B "startowały" z cenowego poziomu poniżej 50 000 zł. To melodia przeszłości - podstawowe kompakty po 85 000 zł, Dacia droższa niż 100 000 zł czy miejskie auta w cenie minimum 65 000 zł to poziom cen, do którego musimy się przyzwyczaić. Taniej już nie będzie, bo nawet jeśli uda się wyhamować wzrost inflacji, nie odwróci to przecież obecnego trendu, a co najwyżej, przy korzystnych wiatrach, nieco spowolni proces wzrostu cen. Wyższe stopy procentowe sprawiają również, że rosną koszty finansowania - kredyty i leasingi nie są już tak korzystne jak dawniej. Można powiedzieć, że branża znalazła się na zakręcie - co z nią dalej będzie?
Ceny popularnych modeli w 2020 i dziś
Porównaliśmy ceny sprzed dwóch lat z obecnymi. Jak wygląda sytuacja i o ile procent wzrosły kwoty zakupu popularnych modeli? Zobacz przykłady w galerii: