Jak zatrzymać uciekającego kierowcę? Najlepiej byłoby go poprosić o zjechanie na pobocze, jednak rzeczywistość bywa inna. Często poszukiwane osoby działają pod wpływem silnej adrenaliny i nie myślą racjonalnie, co bardzo często zmusza funkcjonariuszy do podejmowania radykalnych kroków.
Sprawdź: ŚCIGALI samochód na GOŁYCH FELGACH! Beztroski kierowca Peugeota skończył noc za kratkami [ZDJĘCIA]
Amerykańska policja słynie z tego, że w ostateczności potrafi przy dużej prędkości zepchnąć auto z asfaltu, jednak taka forma przymusowego zatrzymania niejednokrotnie skończyła się już groźnym wypadkiem. Warto zaznaczyć, że w takich sytuacjach ucierpieć może nie tylko sam kierowca, ale również niewinni pasażerowie.
Spróbujmy bez ofiar
Aby zatrzymania bandytów i zwykłych piratów drogowych były prostsze i nie musiały wiązać się ze spowodowaniem przez funkcjonariuszy wypadku, niektóre jednostki w Stanach Zjednoczonych zaczęły korzystać z nowej technologii. Mowa o dwóch ramionach, które wysuwają się spod zderzaka radiowozu, a przewiązana pomiędzy nimi lina wplątuje się w koło ściganego pojazdu.
Zobacz: Przejęła stery i prawie ZGINĘLI! Romantyczną przejażdżkę QUADEM skończyli na DRZEWIE [ZDJĘCIA]
Wówczas, w momencie kontaktu jedno koło zostaje zhamowane, a uciekinier traci kontrolę nad autem. Ponieważ pojazd poszukiwanego i radiowóz są w pewien sposób związane, złapany liną pojazd nie jest w stanie zgubić pościgu, ani zjechać z jedni.