Tak załatwiał darmową wodę! Wykorzystywał do tego cysterny na mleko

2020-10-26 12:51

Pomysłowość Polaków nie zna granic. Pewien 32-latek znalazł nietypową metodę oszczędności na wodzie. Podpinał wielkie cysterny do zlokalizowanego gdzieś na uboczu hydrantu i w ten sposób kradł wodę z gminnego wodociągu. Wpadł na gorącym uczynku.

Poszukiwanie oszczędności i zmniejszanie wydatków to od zawsze sprawdzony sposób na zagwarantowanie sobie stabilnej sytuacji finansowej. Jedni obywatele w celu poprawy stanu domowego budżetu zaciskają pasa i oszczędzają, a inni starają się zwiększać przychody wykonując dodatkowe prace i podnosząc zarobki. Są też tacy, którzy kombinują do tego stopnia, że wykonują niezgodne z prawem działania różnego typu. Do takich osób z pewnością należy 32-latek, który od kilku miesięcy pomysłowo kradł wodę. 

Przeczytaj również: Próbowali przemycić na Litwę SUV-a skradzionego w Niemczech

Radziejowscy policjanci działający we współpracy z pracownikami Urzędu Gminy w Bytoniu, doprowadzili do zatrzymania mieszkańca powiatu makowskiego w woj. mazowieckim, podejrzanego o kradzież dużej ilości wody. Mężczyzna podpinał ogromne cysterny do gminnego wodociągu i pobrał tak blisko 300 m³ wody o wartości 900 zł. Mundurowi przyłapali złodzieja wody na gorącym uczynku w dniu 22 października po godzinie 4:00 rano. W miejscowości Pścinno, w powiecie radziejowskim nielegalnie uzupełniał zbiorniki wodą. Gdy został zatrzymany jedna z komór cysterny była już pełna. 

32-latek przyznał się do winy. Mundurowy tłumaczył, że tankowaną wodę wykorzystywał do płukania cystern, które służą do przewozu mleka. Mężczyźnie postawiono zarzut kradzieży. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Nasi Partnerzy polecają