Kubę Wojewódzkiego często łapie nostalgia. Celebryta na swoim instagramie regularnie wraca do przeszłości i pokazuje swoim młodym odbiorcom, jak jego życie wyglądało, zanim stał się najbardziej rozpoznawalnym showmanem w Polsce. Najczęściej pokazuje zdjęcia, na których pozuje przy ikonach motoryzacji. Za młodu Wojewódzki jeździł samochodami, które dziś dla wielu kolekcjonerów są łakomym kąskiem. Mowa o takich autach jak Łada 2105, Toyota MR2, BMW E36 czy BMW M3 E46. Okazuje się, że w garażu gwiazdora parkował także Opel Calibra - w latach 90. to był szpan!
Największy wstyd młodości
Za tym autem na drogach obracali się wszyscy i wielu o nim marzyło. Opel Calibra zachwycał smukłą sylwetką, legitymował się niesamowitą aerodynamiką, miał reflektory soczewkowe i drzwi pozbawione okiennych ramek. Niemieckie coupe z piorunem w logo w czasach swojej świetności podbiło klasę niedrogich aut sportowych. Dla Kuby, z pespektywy czasu, był to największy wstyd młodości i eldorado wiejskiego tuningu. Srebrny egzemplarz na czarnych tablicach, którym showman jeździł w 1992 roku, został zakupiony w Białymstoku, co jak komentuje celebryta, dodawało dramaturgii.
