Nissan Note pozycjonowany między segmentem B, a klasą małych aut typu MPV, budzi bardzo mieszane emocje. Do jego wyglądu trzeba się przyzwyczaić, tak jak do oryginalnego crossovera o nazwie Juke. Japończycy zdecydowali, że dodadzą temu pojazdowi pikanterii i zaoferują na rynku dwie usportowione odmiany - Nismo i Nismo S.
Przeczytaj też: Pierwszy Nissan GT-R Nismo rozbity! Wypadek na Festiwalu w Goodwood
W wyglądzie zewnętrznym jest wszystko to, co zawiera w sobie sportowy oddział marki. Na zderzakach pojawiły się wyraźne spoilery i wloty powietrza, nadwozie zostało obniżone, do progów przytwierdzono dokładki, a nadkola wpasowane duże felgi. Największym smaczkiem jest czerwony kolor detali, kontrastujący z lakierem nadwozia. W kabinie też nie zabraknie sportowych akcentów, takich jak kierownica z grubym wieńcem obszyta alcantarą, czy mocno wyprofilowane siedzenia (w odmianie Nismo S będą nawet kubełkowe fotele Recaro).
Niestety na razie brak szczegółów technicznych. Możemy się tylko domyślać, że źródłem napędu zostanie benzynowy silnik zapożyczony z modelu Juke Nismo. Czy będzie to motor 1.6 DIG-T z bezpośrednim wtryskiem paliwa i turbodoładowaniem, generujący 200 KM i 250 Nm? O tym dowiemy się już niebawem.